Pokój i dobro! Pierwszy raz miałem możliwość żeglowania po Mazurach. Z wyjazdem wahałem się dość długo, ale z racji, że zorganizowali go franciszkanie wiedziałem, że będzie to dobrze spędzony i czas – i miałem rację!
Przyroda Mazur zachwyca, a żeglowanie przez jeziora tych terenów to sama przyjemność. Osobom, które chcą przeżyć super przygodę, a niekoniecznie lubią długie wędrówki górskie polecam bardzo serdecznie: to super opcja! Przy okazji można nauczyć się wiele ciekawych i przydatnych rzeczy (jak np. sztuki robienia węzłów czy też zasad samej żeglugi).
Na pewno zapamiętam cumowanie na dzikich terenach, rozpalanie ogniska czy wieczorne śpiewy oraz oczywiście codzienną Eucharystię (za każdym razem w innych okolicznościach i innym miejscu).
Marcin







