Ikona1 krzyża z San Damiano to krucyfiks z serii krzyży tablicowych powstałych w Umbrii, w środkowej Italii. Zawdzięcza swoje upowszechnienie osobie Franciszka z Asyżu, który po spotkaniu z Ukrzyżowanym w kościele San Damiano2, gdzie z wizerunku Chrystus przemówił do niego: Franciszku, idź, napraw mój dom, który, jak widzisz, cały idzie w ruinę, poczuł się zupełnie odmieniony.
Po wielu latach wydarzenie to zostało przypomniane w „Relacji trzech towarzyszy”: Te słowa napełniły go taką radością i światłem, iż odczuł w swojej duszy, że to naprawdę ukrzyżowany Chrystus przemówił do niego. Uradowany widzeniem i słowami Ukrzyżowanego, wstał uzbrajając się znakiem Krzyża.
Ikona krzyża z San Damiano prawdopodobnie pochodzi ze szkoły mnichów syryjskich, którzy osiedli w regionie Umbrii, gdzie założyli klasztor na górze Monte Luco w Spoleto. Została wykonana na grubym płótnie naklejonym na desce z drzewa orzechowego przez nieznanego umbryjskiego artystę w XII wieku. Bez podstawy mierzy dwa metry i dziesięć centymetrów długości i metr trzydzieści szerokości.
Przypuszcza się, że ikona była zawieszona bądź postawiona na podwyższeniu w absydzie, za ołtarzem, co nie jest obojętne, zważywszy, że
w tym czasie nie trzymano zwykle Najświętszego Sakramentu w kościołach drugorzędnych, a szczególnie tych zaniedbanych i opuszczonych, jakim z pewnością był San Damiano. Wynika z tego, że była przedmiotem, na którym skupiała się modlitewna uwaga wiernych. W San Damiano pozostała aż do czasu, gdy klaryski zabrały ją do nowej bazyliki, zbudowanej obok starego kościoła parafialnego św. Jerzego, gdzie zostali pochowani w ciągu kilku lat najpierw Franciszek, a następnie Klara. W bazylice, przy której powstał jednocześnie klasztor, ikona była umieszczona przez wiele stuleci w chórze klasztornym.
Zainteresowanie ikoną na szerszą skalę rozpoczęło się w początkach dwudziestego stulecia, kiedy po generalnej renowacji w roku 1938 została wystawiona do kultu wiernych, najpierw za kratą, między innymi relikwiami, a potem od roku 1958 w miejscu bardziej dostępnym, obok kaplicy Najświętszego Sakramentu.
Pod względem artystycznym wykazuje ona potrójny wpływ: syryjski, bizantyjski i umbryjski. Natomiast, jeżeli chodzi o jej genezę teologiczną to bezsprzecznie mamy do czynienia z krucyfiksem wzorowanym na Ewangelii św. Jana.
Jak zatem należy interpretować poszczególne elementy i symbole zastosowane przez autora ikony?
Centralną postacią całego przedstawienia jest Ukrzyżowany – Jezus Chrystus, który nie wisi na gwoździach jako cierpiący człowiek, lecz stoi na podnóżku, wolny od bólu, z szeroko otwartymi oczami, jako triumfujący Zbawiciel. Miłość, którą symbolizuje czerwień ikony, zwycięża grzech, szatana i śmierć, symbolizowane przez czerń. Na Jego skroniach zamiast korony cierniowej spoczywa korona chwały, którą symbolizuje złoty nimb (aureola). Ponadto kogut umieszczony na wysokości kolan wskazuje, że Jezus zmartwychwstał i jest prawdziwym Zwycięzcą.
Tuż przy Chrystusie zostali przedstawieni świadkowie męki, którzy już się cieszą zbawczymi owocami Jego dzieła. Świadczy o tym złote tło, które symbolizuje boską przestrzeń, nieproporcjonalnie wydłużone kontury, oraz nimby wokół głów. Są to, zaczynając od prawej strony Jezusa, Maria, Jego matka i umiłowany uczeń, apostoł Jan, po lewej – Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba. Do grona tych postaci dołączony został także Centurion, rzymski żołnierz dowodzący oddziałem egzekucyjnych, który przy śmierci Jezusa, wyznał: Ten prawdziwie był Synem Bożym, o czym świadczy gest jego prawej dłoni. Tuż za jego lewym ramieniem zostały ukazane głowy gapiów biernie uczestniczących w wydarzeniu rozgrywającym się na Golgocie dwa tysiące lat temu. W obydwu dolnych rogach tablicy dają się zauważyć namalowane w pomniejszeniu postacie kolejnych uczestników męki Pańskiej – podpisana, to Longinus, który przebił Chrystusowy bok, ta druga, utożsamiana jest z mężczyzną, który podał gąbkę nasyconą octem do picia Jezusowi. Natomiast poziome ramię krzyża ukazuje sześciu bardzo dynamicznych aniołów.
Nad głową Ukrzyżowanego, w czerwonym kręgu, symbolizującym przestrzeń nieba, znajduje się Chrystus, który wstępuje do nieba. W lewej ręce trzyma krzyż jako trofeum swojego zwycięstwa. Otaczają Go chóry radujących się aniołów. U góry, w zwieńczeniu krzyża, w półokręgu przedstawiona jest prawica Ojca.
W samym podnóżku krzyża, bardzo zniszczonym, znajduje się sześć świętych postaci, które trudno jednoznacznie zinterpretować, gdyż mogą to być zarówno apostołowie, starotestamentalni bohaterowie, jak również święci z regionu Umbrii.
W tej ikonie Chrystus nie jest na krzyżu sam, gdyż wokół Niego są Jego uczniowie, którzy stali się świadkami męki i zmartwychwstania. Także dzisiaj Jezus Chrystus zaprasza tych, którzy Go kontemplują w ikonie krzyża z San Damiano, by zostali Jego świadkami. Czy zatem posłuchamy Jego wezwania?
– o. Paweł Sroka OFMConv
Przypisy:
1 – Słowo ikona pochodzi od greckiego terminu eikon, który oznacza obraz w szerokim tego słowa znaczeniu. Początkowo, gdy tworzyła się dopiero sztuka chrześcijańska, słowem tym oznaczano na chrześcijańskim Wschodzie, wszystkie przedstawienia Chrystusa, Maryi, aniołów, świętych lub sceny historyczne z Biblii, niezależnie od tego, jaką techniką były wykonane i czy te obrazy były ścienne czy sztalugowe. Dopiero w czasach nowożytnych pod tym określeniem zaczęło się rozumieć już tylko obrazy przenośne, nie związane z architekturą.
2 – Kościół św. Damiana był już wzmiankowany w dokumencie z roku 1030, choć nie jest możliwe dokładne określenie daty jego budowy. W każdym razie, gdy Franciszek przybył do niego w 1205 lub 1206 roku, kościół istniał już od ponad 175 lat.